Trójbój siłowy – dlaczego warto?
Trójbój siłowy ostatnimi laty stał się coraz bardziej popularny. Kiedy wraz z kolegami z osiedla kilkanaście lat temu zaczynaliśmy swoje pierwsze podrygi z siłownią, tylko pojedyncze osoby słyszały to hasło, kojarząc go tylko ze sportowcami. Za tamtych czasów wyznacznikiem siły zawsze było wyciskanie leżąc. Chłop, chłopa zawsze pytał, ile wyciskasz na klatę? To świadczyło o sile i męskości. Zabawne, ale tak właśnie było i każdy prześcigał się w wyciskaniu. Tysiące ćwiczeń, klatka robiona prawie co każdy trening, by tylko być lepszym od kolegi. Przysiady wtedy? Pojedyncze osoby robiły je, ale raczej na odczepnego, żeby później nie chodzić połamanym, by tylko zaliczyć raz w tygodniu kilka serii. Martwy ciąg? Tutaj też raczej kiepsko to wyglądało, w końcu można tylko rozwalić plecy. Jeżeli kogoś bolały plecy, to broń Boże nawet pomyśleć o martwym ciągu. Tak mijały sobie dni i lata i wszystko zaczęło się co raz bardziej rozwijać. Po pierwsze świadomość ludzi na temat ludzkiego ciała, treningu i żywienia.
TRÓJBÓJ SIŁOWY
Trójbój siłowy ostatnimi laty stał się coraz bardziej popularny. Kiedy wraz z kolegami z osiedla kilkanaście lat temu zaczynaliśmy swoje pierwsze podrygi z siłownią, tylko pojedyncze osoby słyszały to hasło, kojarząc go tylko ze sportowcami.
Za tamtych czasów wyznacznikiem siły zawsze było wyciskanie leżąc. Chłop, chłopa zawsze pytał, ile wyciskasz na klatę? To świadczyło o sile i męskości. Zabawne, ale tak właśnie było i każdy prześcigał się w wyciskaniu. Tysiące ćwiczeń, klatka robiona prawie co każdy trening, by tylko być lepszym od kolegi.
Przysiady wtedy? Pojedyncze osoby robiły je, ale raczej na odczepnego, żeby później nie chodzić połamanym, by tylko zaliczyć raz w tygodniu kilka serii.
Martwy ciąg? Tutaj też raczej kiepsko to wyglądało, w końcu można tylko rozwalić plecy. Jeżeli kogoś bolały plecy, to broń Boże nawet pomyśleć o martwym ciągu. Tak mijały sobie dni i lata i wszystko zaczęło się co raz bardziej rozwijać. Po pierwsze świadomość ludzi na temat ludzkiego ciała, treningu i żywienia.
CZYM JEST TRÓJBÓJ SIŁOWY?
Mimo, że różni „siłacze” byli już znani wcześniej, to zajmijmy się troszkę późniejszym okresem, czyli początkiem XX wieku. W salach muzycznych Vaudeville w Anglii i Stanach Zjednoczonych grupy ciężarowców rzucały sobie wyzwania siłowe. To były czasy, kiedy podnoszenie ciężarów, trójbój siłowy i trening siłowy były praktycznie nie do odróżnienia.
Kiedy Eugen Sandow zdobył sławę w 1889 roku, było to po jego zwycięstwie nad innym siłaczem „Samsonem” w serii dziwnych wyczynów siłowych. Podobnie Louis Cyr podróżował po Kanadzie a następnie Anglii i rzucał wyzwania i pokonywał każdego, kto odważył się spróbować dorównać jego sile.
Początek XX wieku był fundamentem trójboju siłowego z jednego prostego powodu, który oznaczał rosnące zainteresowanie tym, kto jest najsilniejszy. W ten sposób ludzie zaczęli rzucać sobie wyzwania i publicznie walczyć o upragniony tytuł najsilniejszego. W niektórych zawodach do określenia zwycięzcy służyły podstawowe boje olimpijskie. Jednak znacznie bardziej powszechne były dziwne boje.
Na przykład Arthur Saxon rywalizował kiedyś z workiem mąki z innym siłaczem. Minerva uniosła beczkę limonki, żeby zademonstrować swoją siłę. Niektórzy, wprawdzie znacznie mniej, pokazali swoją siłę poprzez prymitywne martwe ciągi, a w przypadku George'a Hackenschmidta, był oczywiście kluczowy w tej transformacji.
Podnoszenie ciężarów (dwubój) miały swoje pierwsze mistrzostwa świata w 1891 roku. Prestiż tego sportu podniósł się kilka lat później, kiedy został zaprezentowany na inauguracyjnych Igrzyskach Olimpijskich 1896 w Atenach. Z drugiej strony trójbój siłowy nie miał swoich zawodów. Trójbój siłowy w dzisiejszym rozumieniu był praktycznie nierozłączny z podnoszeniem ciężarów w pierwszej połowie XX wieku. Tak było zwłaszcza w przypadku dwóch największych organizacji podnoszących ciężary, które powstały w tym okresie.
Podczas gdy Europa szczyciła się szeregiem organizacji zajmujących się podnoszeniem ciężarów na początku XX wieku, na przykład BAWLA organizowała spotkania podnoszenia w martwym ciągu jednorącz, oburącz oraz podstawowych wyciskań i trochę pracy na nogach. Nawiasem mówiąc, proces oceniania był często niezwykle surowy.
W USA postępowania w dużej mierze nadzorował Amateur Athletic Union (AAU). Założona pod koniec XIX wieku jako swego rodzaju organizacja sportowa dla amerykańskiego sportu, AAU zaczęła sponsorować wydarzenia związane z podnoszeniem ciężarów w pierwszych dekadach XX wieku. O wiele mniej sformalizowane niż BAWLA, przynajmniej pod względem formalnego podnoszenia ciężarów, AAU odegrało kluczową rolę w promowaniu podnoszenia ciężarów w tym czasie. Jej zakres zintensyfikował się w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku, kiedy wpływowi kulturyści- tacy jak Bob Hoffman - odegrali znacznie większą rolę w promowaniu podnoszenia ciężarów olimpijskich.
Nacisk na olimpijskie podnoszenie ciężarów w latach trzydziestych i czterdziestych nie przeszkodził amerykańskim mężczyznom i kobietom w uprawianiu trójboju siłowego. Być może najlepszym tego przykładem był Bob Peoples, który był 181-funtowym mężczyzną z Tennessee, który lubił ciężary. W latach czterdziestych XX wieku Peoples, który trenował głównie przy użyciu sprzętu domowej roboty, zaczął przekraczać granice w zakresie tego, co było możliwe w martwym ciągu. Przykładem jego pomysłowości była drewniana sztanga, w której po obu stronach znajdowały się prymitywne kosze, w których można było trzymać kamienie z miejscowego kamieniołomu.
Aby zwiększyć wagę sztangi, ludzie po prostu dodawali więcej kamieni. Podobnie, Peoples stworzył nawet swój własny prowizoryczny power rack (stojak na sztangę), aby utrzymać swoje potwornie wielki ciężary. Podnoszenie ciężarów w stylu, który nie jest już znany fanatykom fitnessu - głównie ze względów bezpieczeństwa - w 1949 roku Peoples podniósł w martwym ciągu 729 funtów (około 330kg). Oficjalne zawody w trójboju siłowym jeszcze się nie pojawiły, ale w życiu publicznym pojawiły się indywidualne zainteresowania samą siłą i wytrzymałością. Peary Rader z magazynu Ironman, zebrała się, aby zorganizować pierwsze amerykańskie stowarzyszenie sportów siłowych. Podczas gdy AAU i BAWLA z zadowoleniem przyjęły wyczyny olimpijskiego podnoszenia ciężarów, ten nowy związek skupił się przede wszystkim na trójboistach wyróżniających się na tle dwuboistów.
Lata 50-te okazały się kluczową dekadą dla trójboju w Stanach Zjednoczonych. Olimpijskie podnoszenie ciężarów, pomimo najlepszych starań Boba Hoffmana i innych, traciło na popularności. AAU, która nadzorowała olimpijskie zawody w podnoszeniu ciężarów, kulturystyce i „dziwnych zawodach w podnoszeniu”, spotykała się z rosnącą krytyką. Promotorzy kulturystyki zaczęli kreować swoje własne zawody w Stanach Zjednoczonych, przede wszystkim te organizowane przez braci Weider. Opierając się na popularności zawodów "dziwnego podnoszenia" i przekonaniu, że wąskie skupienie się na podnoszeniu ciężarów wykluczyło dużą część społeczności podnoszącej, jednostki zaczęły składać petycje do AAU o spotkanie w sprawie trójboju siłowego.
Czasy jednak się zmieniły i to szybko. 5 września 1964 roku, w obliczu perspektywy drzemiącej organizacji, odbyły się nieoficjalne zawody "Powerlifting Tournament of America". Pod czujnym okiem Boba Hoffmana impreza ta zgromadziła 21 mężczyzn w różnych kategoriach wagowych. Sukces i zainteresowanie zawodami popchnęły Hoffmana i AAU do tego, aby w końcu poważnie potraktować trójbój siłowy jako sport sam w sobie.
W tym celu w następnym roku w Yorku w Pensylwanii odbyły się oficjalne, zatwierdzone przez AAU zawody w trójboju siłowym. Tym razem 47 siłaczy z 17 stanów USA wzięło udział w wydarzeniu, które rozpoczęło się o 11 rano, a zakończyło dopiero następnego dnia rano o 2.30. Co istotne, impreza była szeroko relacjonowana w magach kulturystycznych z całego świata i wzbudziła zainteresowanie organizacją kolejnych imprez. Co więcej, impreza skutecznie wyznaczyła konkurencję dla trójboju siłowego czyli: przysiad, wyciskanie leżąc i martwy ciąg.
W 1966 roku odbyły się pierwsze oficjalne brytyjskie zawody w trójboju, oparte w dużej mierze na przykładzie AAU. Brytyjska federacja trójboju siłowego została założona pod koniec lat 60., a wkrótce potem w innych europejskich krajach. Co ciekawe, to Francuzi i Brytyjczycy po raz pierwszy spotkali się na międzynarodowych zawodach, gdy zawodnicy obu narodów spotkali się w 1968 roku i ponownie w 1969 roku.
Na tych zawodach obowiązywały dwie dość nietypowe zasady, niewątpliwie ważne:
· Po pierwsze. Martwy ciąg nie został uwzględniony w tych zawodach, wydaje się, że przez nielegalne posunięcia francuskich ciężarowców.
· Po drugie. Ciężkie metody oceny przysiadu. Na dole przysiadu zawodnicy musieli pauzować, aż sędzia zasygnalizuje, że mają wstać. Skutecznie testowano zawodników podczas pauzy w przysiadzie. Wielka Brytania, nawiasem mówiąc, wygrała oba wydarzenia.
BENEFITY Z UPRAWIANIA TROJBOJU SIŁOWEGO
Sport dla wszystkich
Trójbój siłowy to odmiana podnoszenia ciężarów olimpijskich. Sport siłowy skupiony na wykonywaniu przysiadów, wyciskaniu na ławce i martwym ciągu. Istnieją pewne wytyczne i zasady, tak jak w przypadku wszystkich sportów. Głównym celem trójboistów jest podniesienie możliwie największego ciężaru każdego ćwiczenia przez 1 powtórzenie w idealnej formie. Jednak korzyści, jakie trójbój siłowy przynosi komuś, znacznie przewyższają samo podnoszenie.
Utrata tłuszczu
Jak wspomniano powyżej, trójbój siłowy może wymagać bardzo ciężkiego podnoszenia, powodując intensywne spalanie całego ciała, co pozwala ciężarowcom spalić duże ilości kalorii, a w rezultacie tkanki tłuszczowej. W dłuższej perspektywie możesz zwiększyć tempo metabolizmu. Biorąc pod uwagę, że jesz z deficytem kalorycznym dostosowanym do Twoich potrzeb, trójbój siłowy może być bardzo korzystny dla Twojego celu związanego z utratą tkanki tłuszczowej. Jedno z badań wykazało 15% wzrost zapotrzebowania na kalorie w ciągu 24 godzin. Trójboiści z reguły nie wyglądają na odłuszczonych, ale wynika to z faktu, że potrzebują spożywać dużo więcej kalorii, żeby móc dźwigać więcej.
Poprawa siły
Trójbój siłowy jest niezwykle korzystny dla zwiększenia ogólnej siły ciała. Przysiad, wyciskanie na ławce i martwy ciąg to ogromnie złożone ruchy, które wymagają pracy wielu mięśni całego ciała. Jest bardzo niewiele mięśni, które nie są ukierunkowane w żadnym z tych ruchów, a ruchy dodatkowe zostaną wdrożone, aby zapewnić, że te mięśnie są ukierunkowane. Przysiady i martwy ciąg wzmacniają rdzeń, plecy i nogi, a wyciskanie na ławce wzmacnia większość mięśni górnej części ciała. Trening siłowy buduje mięśnie, zwiększa gęstość kości, a według ostatnich badań dotyczących zdrowia mózgu nawet spowalnia neurodegenerację.
Lepsze zdrowie szkieletu
Jak wspomniano powyżej trójbój siłowy i / lub trening siłowy mogą poprawić gęstość kości. Gęstość kości to ilość minerałów kostnych w tkance kostnej. Im wyższa gęstość kości, tym silniejsze są twoje kości i tym mniejsze prawdopodobieństwo, że odniesiesz uraz lub padniesz ofiarą choroby, takiej jak osteoporoza. Obecnie dobrze wiadomo, że intensywny trening siłowy, taki jak trójbój siłowy, zmniejsza wiele czynników ryzyka osteoporozy poprzez zwiększenie siły i masy kostnej.
Wzrost zdolności atletycznych
Wiele czynności w trójboju siłowym domyślnie poprawia inne umiejętności. Badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii pokazuje bezpośrednią korelację między siłą przysiadu a szybkością sprintu. Wystąpił również bezpośredni związek między siłą przysiadu a wysokością skoku. Jeśli więc chcesz biec szybciej lub skakać wyżej, zbuduj większy przysiad poprzez trójbój siłowy. Siła pleców przyczynia się do wielu innych czynności. Niewiele jest działań, w których bycie silnym nie pomaga w taki czy inny sposób.
Wzrost masy mięśniowej i poprawa postawy
Trójboiści są często tak duzi i muskularni jak ciężarowcy i kulturyści, mimo że nie trenują specjalnie pod kątem wielkości mięśni. Zwiększona masa mięśniowa może być przydatna w sporcie i może nadać przyjemny kształt szczupłej sylwetce. Trzy główne boje zapewniają pracę wszystkich głównych mięśni, a ćwiczenia wspomagające są również wykonywane w celu uzupełnienia wszelkich braków w rozwoju mięśni. Równowaga wzrostu masy mięśniowej może również pomóc w złej postawie. Zła postawa jest zwykle spowodowana nadużyciem lub nadmierną aktywacją mięśnia lub grupy mięśni, podczas jednego ruchu stawu w porównaniu z odwrotnym. Martwy ciąg jest niezwykle korzystnym ćwiczeniem poprawiającym każdą złą postawę. Martwy ciąg działa na większość mięśni nóg, dolnej części pleców i tułowia. To najczęściej kojarzy się z budowaniem siły, ale prawidłowe wykonanie martwego ciągu wzmacnia kręgosłup, co może poprawić postawę. Przysiady wzmacniają mięśnie nóg i rdzenia. Rozciągają również zginacze bioder, przywodziciele i kręgosłup lędźwiowy, które napięte mogą powodować złą postawę. Prace dodatkowe obejmują również wiele odmian ćwiczeń pleców w poziomie i w pionie, które również pomogą w poprawie złej postawy.
Trójbój siłowy spowalnia proces starzenia
Nikt nie żyje wiecznie, a rozpad naszego ciała jest nieunikniony i ostatecznie nasza masa mięśniowa zmniejszy się, gęstość kości zmniejszy się, a wspomnienia staną się niewyraźne. Trening siłowy może pomóc nam spowolnić ten proces. Siła jest podstawą sprawności fizycznej. Siła pozwala nam chodzić do pracy, wchodzić i schodzić po schodach, nosić artykuły spożywcze, podnosić dzieci, wykonywać podstawowe codzienne czynności oraz zachować sprawność i niezależność. Nic nie porównuje budowania siły bardziej efektywnie, wydajnie i bezpiecznie niż przysiady, wyciskanie na ławce i martwy ciąg. Istnieje wiele artykułów i tez, które dostarczają dowodów na poparcie tego, że te ćwiczenia są najważniejsze w świecie ćwiczeń.
Zadowolenie
Budowanie i testowanie siły w przysiadach, wyciskaniu na ławce i martwym ciągu to jedno z najbardziej satysfakcjonujących uczuć. Rozwój siły wymaga poświęcenia, dyscypliny, dyskomfortu i determinacji, ale to wszystko będzie tego warte, gdy podnosisz ciężar, który wcześniej był tylko snem. Wiele osób ćwiczy bez jasno wytyczonych celów, ale trójbój siłowy jest bardzo specyficzny i kiedy już osiągniesz swoje cele, osiągniesz nowy poziom zadowolenia z siebie i swojego treningu. Czy to nie jest to, co wszyscy chcemy czuć podczas treningu?
PODSUMOWANIE
Myśle, że ten opis pozwoli w jakimś stopniu przekonać osoby, które nie chcą spróbować trochę ciężej podzwigać. Nikt nikomu nie karze od razu bić rekordów świata, po drugie jest to raczej mało prawdopodobne
BIBLIOGRAFIA
- Warpeha, ‘A History of Powerlifting in the United States…’
- Mike Shaw, ‘My Story – The Origins and Rise of the Drugs Phenomenon World & British Champion (BAWLA, IPF, BDFPA & WDFPF)’, British Drug Free Powerlifting Association.
- George F. Jowett, The Strongest Man That Ever Lived (Milo, 1927), 6-10.